Tuesday, July 08, 2008

koncerty

parę ważnych koncertów za mną. najpierw maj - METALLICA w Chorzowie - świetny, profesjonalny gig, na którym bardzo dobrze się bawiłam. panowie mnie nie zawiedli, choć latka lecą... miło było pośpiewać stare, dobre numery, no i "nothing else matters" wraz z xtysiącami ludzi - niezapomniane przeżycie. to jest tego typu doświadczenie, po którym brakuje słów, bo wydaje się, że nic nie jest w stanie oddać tego całkowicie obezwładniającego uczucia po...
oto linki do paru numerów:

http://www.youtube.com/watch?v=I0X8Rg2P2xM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=a6qhDpBMpVM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=eDcgC465YW4&feature=related


hunterfest 2008 - Szczytno, 28-29 czerwca - szczególnie koncert mojego ukochanego MOONSPELL :*** bardzo dobry, najlepszy (oczywiście) na feście, pełen profesjonalizm (sensownie przygotowany) no i Fernando - yyhhhh - love...

http://www.youtube.com/watch?v=8b1TiVEegp4
http://www.youtube.com/watch?v=SppDXhoHKUU
http://www.youtube.com/watch?v=aXnbabtLyKs
http://www.youtube.com/watch?v=owC9c-joHrs

jak zwykle przyjemny występ ARAKAIN. zawsze się zastanawiam, jak to się dzieje, że Ci Czesi wychodzą na scenę uśmiechnięci i tacy pozostają do samego końca (nasi wykonawcy są zwykle niesamowicie twardzi i waleczni, robią groźne, nieprzejednane miny). co do ARAKAIN, lubię ich utwory, melodykę i niezmiernie sympatycznego wokalistę. pozatym ten czar metalu po czesku :)
http://www.youtube.com/watch?v=I-IdSmjVTuk

niezły występ formacji TOTEM - pozdrowienia dla Wery, która swoją charyzmą przyciąga rzesze niewierzących własnym oczom i uszom fanów ;)
http://www.myspace.com/totemsitfak

oraz pierwszy na Hunterfeście (miejmy nadzieję, że nie ostatni) występ grupy VENFLON, w której wyczesuje na basie Max. co prawda organizatorzy potraktowali ich jak piąte koło u wozu, skracając ich występ i nie dając się im porządnie zestroić (wygrali jakiś konkurs), to najważniejsze, że Venflon zaistniał na scenie dużego festiwalu. życzę rozwoju kariery, rzecz jasna :))
http://www.youtube.com/watch?v=UEZnHUO6ApI
http://www.youtube.com/watch?v=KM_R6Qz97B0
http://www.youtube.com/watch?v=KY9c8U4i3Aw&feature=related

nawiązując zgryźliwie do tych wszystkich koncertów i mojej wielkiej miłości do metalu, właśnie przeszłam operację ucha, którą przeprowadziło Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy w Kajetanach http://www.mcsm.pl/index.dhtml (klinikę ciepło polecam - jest naprawdę na poziomie i w niczym nie przypomina śmierdzących uryną szpitali państwowych. jest doskonałym przykładem na to, że i w Polsce można stworzyć miejsce, gdzie pacjenci czują, że zdrowieją a nie stają wobec ziejącej nienawiścią i stęchlizną umysłową zapluszczonej instytucji rozsiewającej ponurą wizję nieuchronnego końca).
przyczyną moich dolegliwości jest nabyta wada spowodowana odwiecznym słuchaniem ciężkiej muzy w słuchawkach dousznych. przestrzegam zatem, bo to naprawdę nic miłego nagle dowiedzieć się, że albo będą cię kroić, albo ogłuchniesz. czeka mnie teraz upierdliwa rekowalescencja, polegająca m.in. na tym, że o Woodstocku tegorocznym mogę sobie jedynie pomarzyć. a za pół roku - powtórka z rozrywki z drugim uchem. a zatem moi drodzy - kupujcie jedynie duże, porządne słuchawki i postarajcie się jednak słuchać częściej bez nich. niech to będzie nawet kosztem zdrowia psychicznego waszych sąsiadów - wy będziecie zdrowi, trochę egoizmu na codzień.

Sunday, March 30, 2008

leci czas, leci

wygląda na to, że znów minęło sporo czasu, nim tu trafiłam. nie, żebym zwiedzała inne zakątki. wpadłam w pracoholizm, niestety i przez dłuuuuggggiii czas żyłam zajęciami, ćwiczeniami, przygotowaniami, testami i zbawianiem świata. odbiło się to wszystko czkawką, bo jak inaczej, skoro zaniedbuje się wszystkie bliskie osoby, inne zainteresowania, lektury, ważkie decyzje? dostałam łomot od kochających mnie osób i teraz czeka mnie trochę pracy. nad sobą, tym razem. szkoda, że czas nie jest z gumy, doprawdy, przydałoby mi się więcej chwil, dłuższego dnia, dłuższej nocy. nic z tego, ubiegłej nocy zabrano mi na dodatek godzinę z życia. ehhh...ciągle mi zimno, trzęsę się... dziwna ta wiosna po tej dziwnej zimie.